Kategorie

poniedziałek, 23 września 2013

Otwarte przedszkole ...

Jak porozmawiać w 3 językach w ciągu 5 min bedąc na urlopie macierzyńskim ?? Proste - iść do otwartego przedszkola :) Kto nie ma takiej możliwości - niech żałuje hehe ... Kocham tego kogoś kto wymyślił taką instytucję :) W promieniu 3 km mam do wyboru do koloru -  4 czy 5 takich pkoli .. Od małego,skromnego,przytulnego - do takiego gdzie i 4 latek może się wyszumieć:)
Takie oto przedszkole jest to miejsce dla rodziców siedzących w domu z dziećmi lat  0-3 a czasem i 0-6. Nie od dziś wiadomo, że siedząc w domu z dzieckiem (hehe fajnie powiedziane, bo się faktycznie siedzi caaaaałymi dniami :) ) często zwariować idzie, zwłaszcza jak nadchodzą tak piękne i deszczowe jesienne dni. A tu ciach - w auto/metro/autobus i masz cieplutko, dziecko nie zamarznie, fajnie się pobawi nowymi zabawkami socjalizując się z innymi dzieciakami a my napijemy się spokojnie kawki z dorosłymi i porozmawiamy jak ludzie. Już nie tylko bruum bruum, muu muu , koo koo ale co fajniejsze nawet po chińsku możesz się czegoś nauczyć bo przychodzą mega różne narodowości. Nie wspominając ze to najlepszy sposób aby szkolić swój szwedzki :)
Kuchnia jest, można ugotować, podgrzać. Przeważnie raz w msc przychodzi pielęgniarka którą można wypytać o wszystko co Cie dręczy, są kursy masażu dla niemowlaków, grupy wsparcia dla małoletnich mam(14-23lata). Często organizowane są jakieś wypady nad jeziorko, czasem grill. Zawsze na miejscu jest przynajmniej 1 przedszkolanka, która w razie co tzn gdy np. chcesz wyjść spokojnie do toalety, czy przygotować żarełko - popatrzy malucha. Aaaaa żeby nie zapomnieć - to wszystko oczywiście nic nie kosztuje, jedynie jak kawę czy ciasto robione przez przedszkolankę chcesz skonsumować to wrzucasz do pojemniczka parę SEK - które później i tak idą na mleko do kawy itp.
Jednym słowem jak dla mnie REWELACJA !!

p.s ze względu na  niechęć tłumaczenia każdemu z rodziców z osobna że ich dzieciom fotek nie robię - pierwszy i mam nadzieję ostatni raz wstawiam foty robione moim One'kiem  .. telefonem znaczy się:)

1 komentarz:

  1. Dla przedszkolanek takie przedszkole to też przyjemność: mamy zwykle niosą pomoc w opiece nad maluchami, a poza tym, ile nowych przyjaźni i znajomości się tworzy! W zwykłym przedszkolu mieliśmy tylko od czasu do czasu "otwarte dni", lubiłam te spotkania:-)

    OdpowiedzUsuń