Kategorie

niedziela, 15 września 2013

Mamo/Tato ile kosztuje godzina Twojej pracy ??

Dużo tutaj pisać nie trzeba. Polecam przeczytać tą opowieść. 
Później przemyśleć sprawę i obiecać poprawę:)
Gdy był tylko 1 Ananas sprawa byla jasna bo 100% wszystkiego poświęcaliśmy tylko jemu. Gdy pojawił się drugi Ananasek trzeba było tak się zorganizować, żeby każdy z nich miał czas sam na sam z każdym z nas.
Teraz gdy Starszak chodzi do p/kola , Ananasiątko ma mnie tylko dla siebie przez 6 godz dziennie :) Wygłupiamy się, chodzimy na spacery, przytulamy ile wlezie. Po p/kolu idziemy na plac zabaw bo póki jeszcze ciepło trzeba korzystać jak najwięcej , po spacerku już kąpiel i Ananasiątko lulu - bo chodzi spać wcześnie. Z Ananasem mamy wtedy nasz czas !! I żeby się waliło i paliło, rzucam wszystko aby chociaż godzinkę miał mnie tylko dla siebie :) Najczęściej bawimy się autami - pasja Ananasa na chwilę obecną :)  Nie raz jest już tak zmęczony, że nie chce robić nic innego jak tylko obejrzeć razem Umizoomi hehe.
Raz na jakiś czas staram się zorganizować mu też coś twórczego hehe .. nie bardzo jestem za czystą nauką w tym wieku, stawiam na zabawę a przy okazji jakieś tam nauczanie :P Te książeczki na zdjęciach poniżej zakupione zostały przy okazji pobytu w PL w Real .Co prawda zadania w nich troszkę moim zdaniem za banalne jak na ten wiek bo : jak robi krowa ? który przedmiot używa się do jedzenia ? Czasem mam wrażenie ze ma mnie za głupka że wogóle mam czelność zadawać mu takie pytania :) ale ogólnie warte swojej ceny (19,90zł) . Tym bardziej, że mają duuużo naklejek a Ananas uwielbia naklejki :) Nie ważne zadanie jakie trzeba zrobić :)
Swoją droga jeszcze niedawno nie zamoczył by palucha w farbie bo przecież sie zabrudzi. Pracujemy nad tym i na szczęście widać poprawę hehe :) 


A Wy jak spędzacie czas z dzieciakami ??














3 komentarze:

  1. Wcięło mi post. No nic to jeszcze raz ale w skrócie. ;)
    Moja też nie lubi się brudzić, więc malowanie nie jest fajne. Odkryłam jednak coś, co cieszy i córkę i mamę - malowanki wodą. Dziecko maluje wodą i nie ma szansy się upaćkać a mama zadowolona, bo sprzątać nie trzeba. ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie już nie raz przymierzałam się do kupna tej maty wodnej ale jakoś zawsze wyjdę z czym innym ze sklepu :) Zresztą starszy Ananas już się przekonuje a Młodszemu raczej bez różnicy , on lubi się paplać we wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mojej brud nie przeszkadza ale za to mamie tak hehe
    U nas ostatnio też królują te książeczki 2-latka, a najlepiej przyklejanie naklejek:)
    ooo właśnie, ja się przymierzam do kupna tej mamy, ciekawe czy zda to egzamin hmmm

    OdpowiedzUsuń