Kategorie

wtorek, 30 lipca 2013

On'a Cię nie zje - on'a się śmieje ....

Ok, czas na temat ciężki, kontrowersyjny , bardzo lubiany przez wszelakie media. Pies morderca i dziecko pod jednym dachem.
Byłam, jestem i będę psiarą. Psy towarzyszyły mi od zawsze. Nie pamiętam okresu kiedy w domu nie byłoby psa, lub jakiegokolwiek zwierzaka. Psy, świnki morskie, papugi, szczury - do wyboru do koloru.
Już w podstawówce interesowałam się rasami, tresura, wychowaniem psów. Kiedy natrafiłam na TTB czyli teriery typu bull - od razu się zakochałam. Charakterne, odważne , dynamiczne i mądre. Wiedziałam ze kiedyś będę szczęśliwa posiadaczka bullteriera lub amstaffa.
Śmieszy mnie (tak śmieszy i to bardzo) kiedy to wszyscy nagle staja się znawcami. wydaje im się ze jak usłyszą parę anegdotek nt. TTB w TV to już wszystko wiedza. Nie raz usłyszałam - "a Ty co uważasz ze wszystkie rozumny pozjadałaś ?? ". Może nie wszystkie ale jak nie wiem nic na temat prawa cywilnego to się nie wypowiadam. A jak mam zamiar się wypowiadać to zasięgnę info u "źródła" a nie z brukowców czy TV.
 Z jednej strony się nie dziwie bo człowiek "szaraczek" jeśli chodzi o wiedzę na temat TTB , widzący w TV zakrwawionego psa i pogryzione dziecko uwierzy w to co mu powiedzą. Ze : "rzuca się na szyje bo czuje tętniąca krew", ze "bawiłam się z nim a on poprostu ot tak się na mnie rzucił ", ze "ma uścisk szczeki ok tony jak nie więcej"( a w gruncie rzeczy Amstaff ma uścisk szczeki podobny do Owczarka niemieckiego bo ok 200kg) i tak by wymieniać bez końca... Niestety dzięki takim błędnym informacjom te rasy jak i wcześniej Dobermany czy Rottweilery stały się mega interesujące dla ludzi do których nigdy trafić nie powinny. Ludzi pragnących przedłużyć swoje przyrodzenie, z niskim ilorazem inteligencji lub poprostu zerowym poczuciem własnej wartości. Którzy to psem muszą pokazać jacy to oni są "cool". A nie oszukujmy się te psy w nieodpowiednich rekach to jest tykająca bomba .... a zwłaszcza z miotów gdzie suki są bite i szczute a szczeniaki już z mlekiem matki wysysają stres i strachliwość. A strachliwy pies jest chyba najbardziej agresywny...
Szkoda ze tak to się wszystko potoczyło....bo te psy naprawdę są cudowne.
Przede wszystkim TTB zostały wyhodowane do walk z psami a nie z ludźmi...każdy osobnik który był agresywny w stosunku do człowieka był poprostu "eliminowany" - to takie krótkie sprostowanie. Pies sam z siebie bez powodu nie atakuje. Nie uwierzę tez ze ataki na dzieci odbywały się "pod kontrola" - mniemam ze pies był zostawiany z dzieckiem sam na sam, chociażby na chwilkę a pies to tylko pies i czasem wystarczy ze ktoś (w tym wypadku nie posiadające odpowiedniej wiedzy dziecko) zrobi "coś" i wypadek gotowy, a ze TTB to nie małe psy - tragedia murowana i dziecko cierpi do końca życia. Nigdy ale to przenigdy nie zostawia się jakiegokolwiek psa z dzieckiem sam na sam. Nie ważne czy to spaniel czy owczarek. Wina zawsze leży po stronie dorosłego/opiekuna/rodzica. ZAWSZE !! koniec i kropka.
Nie raz słyszałam pytanie (co dziwne tylko w PL, nigdy tutaj) czy nie boje się trzymać tego "potwora" pod jednym z dachem z dziećmi ? Stwierdzenia : zobaczysz jeszcze będziesz płakać jak coś się stanie !! Jesteś nieopowiedziana trzymając ja przy dzieciach. Czemu jej nie oddałaś kiedy dowiedziałaś się ze będzie dzidzia ?? Mam powiedzieć szczerze ?? Za każdym razem kiedy słyszę takie teksty - krew mi się w żyłach gotuje. A tu proszę proste odpowiedzi :
Nie nie boje się trzymać mojego potwora bardziej niż miałaby to być inna rasa.....
Jestem mega odpowiedzialna......moja wyobraźnia jest strasznie wybujała i staram się przewidzieć sytuacje których nawet przewidzieć chyba nie można. Uczę dzieci szacunku do zwierząt, od początku wiedza jakie są granice( pies tez ), co wolno a czego nie i ze pies to nie zabawka i za uszy ciągać nie wolno.
I najważniejsze :
Czemu jej nie oddalam?? Bo jest od pierwszego dnia pełnoprawnym członkiem "stada" .... członkiem naszej rodziny....a rodziny się nie wyrzuca na śmietnik gdy pojawiają się "problemy". Mimo ze jest "niedoszłą morderczynią " - która nigdy nikogo nawet nie uszczypnęła :)

A to tak na mile zakończenie tematu :)

"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie" - Anonim










2 komentarze:

  1. Racja z tym co napisalas. Wkurza mnie w Polsce,ze tylu ludzi ma psy tak dla zasady, a kazdy kto ma domek to juz wogole,z tym ze wiekszosc z tych ludzi wogole sie psami nalezycie nie zajmuje. W Polsce przypada najwiecej psow w przeliczeniu na jednego mieszkanca na swiecie-tragedia. Mam tylko mala uwage co do bialych liter na czarnym tle, mi jakos sie zle to czyta,rozmywa sie, ale moze to tylko moje odczucie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za uwagę, właśnie jestem w trakcie zmiany na jasne tło i ciemne literki :) Bo fajnie wygląda ale faktycznie aż oczy bolą jak się dłużej czyta :)
    Tutaj przez 7 lat nie widziałam ani 1 bezdomnego psa ... psy i ich utrzymanie są dosyć drogie, leczenie - nie wspomnę ... (ostatnio za samo przyjecie na cito, rentgen klatki piersiowej, lek p/wymiotny i nawodnienie zabuliliśmy prawie 5 tys. SEK - ok.2,5 tys PLN :)), to odstrasza tych co dla zabawy chcą psa. Wystarczy ze zostawisz psa parę razy na więcej niż 5 godz bez opieki i ktoś to zauważy - możesz mieć kłopoty :) To troszkę odstrasza od kupna psa dla zabawy :)

    OdpowiedzUsuń