Dzieciaki były w 7 niebie ... Ananasiątko zafascynowane światełkami a Ananasowi najbardziej podobały się dekoracje w witrynach sklepowych a zwłaszcza wystawa w Nordiska Kompaniet ... Gdy powiedziałam, że wracamy do domu odpowiedział tylko " NIE CHCĘ " ...
Niestety ciężko uchwycić tą magię w nocy z 2 dzieci gdy się zapomniało rękawiczek .. Ale muszę chociaż troszkę jej pokazać :)
To jest dekoracja "głównej uliczki" w centrum miasta .. W tym roku jakoś mnie nie urzekła ....
Tak nas ten klimat natchnął, że w niedzielę postanowiliśmy upiec pierniczki :)
Ciesze sie, ze poszlas tam z dziecmi, widze, ze bardzo im sie podobalo! Starszy patrzy jak oczarowany:)))
OdpowiedzUsuń